Patrzysz i wiesz, gdzie stanęły -katowickie biblioteczki plenerowe
Bookcrossing, ofiarowanie książkom drugiego, trzeciego i kolejnego życia, puszczanie książek w obieg i brak zgody na to, by o pewnych tytułach zapomniano-rozwojowi czytelnictwa sprzyjają biblioteczki plenerowe, których popularność rośnie na całym świecie. Na postawienie takich biblioteczek środki pozyskała katowicka biblioteka za sprawą ósmej edycji Budżetu Obywatelskiego.
Półki w cieniu kopalń
Co przychodzi na myśl, gdy słyszymy „Katowice”? Jeśli nie było nas w mieście od lat, pewnie najsilniejszym skojarzeniem są kopalnie….Żałuję, że nie Miejska Biblioteka Publiczna, ale, o dziwo, jedno i drugie ostatnio więcej łączy, niż dzieli. Wszystko za sprawą pewnej bardzo aktywnej społecznie mieszkanki, odważnego wniosku złożonego w ubiegłorocznej ósmej edycji Budżetu Obywatelskiego oraz rzeczy katowiczan i naszych czytelników, którzy o wniosek gremialnie poparli podczas wyborów. „Zaczytani w Katowickich Parkach” -taki tytuł nadała projektowi pani Dorota Malejka-Żywica, której marzeniem było postawienie biblioteczek plenerowych w najpopularniejszych w mieście miejscach rekreacji na świeżym powietrzu.
Regały w mieście
Teraz także Katowice mogą pochwalić się swoimi regalikami, którym niestraszny deszcz, śnieg czy skwar, a które nie rzadko skrywają w sobie prawdziwe perełki literatury. Tylko dlaczego wspomniałam na początku artykułu o o tych kopalniach…? Bo chodź odchodzimy od wydobycia węgla, nie wymażemy istnienia kopalń na Śląsku, w Katowicach. To część historii regionu i miasta i w dalszym ciągu miejsce pracy wielu osób, również tych o górniczych tradycyjnych od pokoleń.
Górnicze inspiracje
A nasze biblioteczki plenerowe ? Spójrzcie na zdjęcia-to miniaturowe kopalniane wieże szybowe! O ile o prawdziwych wieżach trudno powiedzieć, że są piękne, o tyle o naszych industrialnych biblioteczkach można jak najbardziej! Czarne, wysokie na ponad 2 m, z wielkim czerwony kołem i trzema pojemnymi półkami, rzucają się w oczy z daleka. Usytuowane w sześciu katowickich parkach: Budnioka, Bogucickim, Trzy Stawy, Kościuszki, Olimpijczyków oraz Zadole. Wbrew naszym obawom katowiczanie doskonale rozumieją ideę biblioteczek plenerowych – już pierwszego dnia część naszych malutkich wież została zapełniona książkami, którymi jedni chcieli się podzielić z drugimi! I nasza biblioteka dodała co nie co od siebie-najpopularniejsze tytuły Roberta Małeckiego, Henninga Mankella, Magdaleny Witkiewicz, Maxa Czornyja czy Agathy Christie, a do tego najpiękniejsze książki dla najmłodszych.
Mamy nadzieję, że zapał, z jakim czytelnicy podeszli do parkowego bookcrossingu, nie minie-niech nasze biblioteczki służą mieszkańcom i przysłużą się promocji czytelnictwa, zgodnie z hasłem naszej biblioteki ” Czytaj dla odmiany” , oraz hasłem ogólnopolskiej akcji Fundacji Powszechnego Czytania, w której Katowice biorą aktywny udział: „Czytanie rządzi”.
Bezcenna idea
Życzymy sobie i innym miłośnikom słowa pisanego, by dawali książką drugie życie-w myśl idei zero waste zamiast wyrzucać ( och ! ) czy niszczyć ( to już łamie serce ! ), książki które przeczytaliśmy, a które nie są nam już potrzebne, dajmy szansę innym na ich poznanie. Wymieniajmy się, czytajmy, pozwólmy książkom być w ciągłym obiegu.
Za projekt wizualny oraz wykonanie biblioteczek pochwała należy się pracowni rzeźby i ceramiki Smalart z Gliwic; wyrazy uznania za pomysł ich stworzenia składamy pani Dorocie Malejce-Żywicy. Projekt, zrealizowany w ramach ósmej edycji katowickiego Budżetu Obywatelskiego, kosztował ponad 60 tys. zł. , jednak wartość tej inwestycji miłośnikom literatury wydaje się bezcenna.
Źródło: Biblioteka Publiczna ” Nowy czytelnik przychodzi do biblioteki” luty 2023. Antonina Szmitowska , Dział Metodyki, Analiz i Promocji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach